Wrzosowe migawki


Cześć ;)
Jesień od zawsze kojarzyła mi się z wrzosami,a poszukiwanie wrzosowisk na jesienne sesje zdjęciowe w okolicy to już moja coroczna tradycja.W tym roku sesje na wrzosowisku mam już za sobą,ale oprócz nich nagromadziło mi się sporo luźnych kwiatowych zdjęć,robionych właśnie w trakcie takich poszukiwań,jak widać najczęściej kończących się sukcesem :) 
P.S Jeśli macie ochotę możecie też obejrzeć zeszłoroczne wrzosy w dwóch odsłonach tutaj i tutaj
oraz króciutki wpis z 2015 roku.
Nie przedłużając zapraszam Was do obejrzenia tych kilku kadrów,a ja zabieram się za obróbkę nowości-gwarantuję Wam,że będzie tu jeszcze kilka fajnych rzeczy do obejrzenia w najbliższym czasie :P



   




  







11 komentarzy:

  1. Moje klimaty, moja kolorystyka. Perfekcyjne, magiczne zdjęcia. <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się,że tak trafiłam w Twój gust :)

      Usuń
  2. Po raz kolejny- niesamowite makro! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tym razem może nie tyle makro,co fotografia zbliżeniowa,ale i tak dziękuję za miłe słowa <3

      Usuń
  3. Cudowne ujęcia :) Pięknie fotografujesz naturę :) // ~ mój blog ~

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogromnie mi miło czytać takie komentarze <3

      Usuń
  4. Prześliczne widoki, takie romantyczne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja wrzosowiska mają w sobie coś romantycznego i eterycznego :)

      Usuń
  5. Uwielbiam klimat jaki panuje na Twoich zdjęciach makro <3
    Czytając wpis zaczęłam się zastanawiać czy w ogóle kiedykolwiek widziałam jakieś wrzosowisko :o Wrzosy kojarzyły mi się tylko z roślinami w doniczkach.

    OdpowiedzUsuń