Kocie portrety-black&white: Panda



Witajcie!
Jak mówi znany slogan ,,w czasie deszczu dzieci się nudzą''...ale nie tylko one,ja też i z tego co zaobserwowałam moje koty też :)
Kiedy wszyscy siedzą w domu,leniuchują to zwyczajowe kocie lenistwo i spanie przez długie godziny traci swoją rangę przywileju i po prostu trzeba bestyjki czymś zająć :)
 Korzystając z dzisiejszej niepogody(nie sądziłam że z tego w jakikolwiek sposób skorzystam) i wylegującej się na parapecie(nad kaloryferem oczywiście) Pandziory postanowiłam przestestować autofocus w obiektywie 50mm,który do tej pory uważałam za co najmniej wadliwy.Nie wiem czy wynika to z mojego umiłowania do ustawiania wszystkiego manualnie czy faktycznie autofocus w 50-ce działa niepoprawnie,w każdym bądź razie nie podoba mi się jego działanie i zastanawiam się nad zakupem Heliosa 44M-4.Bardzo kusi mnie ta opcja wynikająca nie tyle z tego,że nie podoba mi się autofocus i ostrość jaką  momentami oferuje mój canon 50mm f/1.8 a ze zwykłej ciekawości,kusi także cudowny bokeh uzyskiwany heliosem,tym bardziej że wiosna coraz bliżej :) Zastanawiam się jedynie ile czasu zajmie mi oswojenie się z całkowicie manualnym obiektywem.Ale się rozpisałam...trochę nie na temat ;/
Wracając do zdjęć:*Panda od zawsze bał się aparatu więc to że udało mi się zrobić kilka zdjęć można uznać za mały sukces <zwykle ucieka na dźwięk opadającego lustra>
*wszystkie są w b&w gdyż za oknem padał deszcz i tak naprawdę było szaro i buro,a więc moim zdaniem kolor by się tu nie sprawdził 
*Panda w rzeczywistości jest biało-czarny,ale po marcowych bojach biel zmieniła się bardziej w szarość a mój ,,czyścioch'' nic sobie z tego nie robi:)








4 komentarze:

  1. Kot w roli głównej. Bardzo atrakcyjny kot. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale słodki, mam strasznie podobnego :D
    zdjęcie na samym dole po lewej stronie - genialne! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale świetny kotek! :)

    Co do autofokusa. Mam Nikkora 50mm i Heliosa, o którym piszesz. Nikkor według mnie działa bardzo dobrze. Heliosa wykorzystuję do zdjęć "makro", daje świetną plastyczność obrazu. Jednak ustawienie odpowiedniej ostrości jest trudne i zajmuje dużo czasu. Kiedyś fotografowałam nim ludzi, ale właśnie ze względu na ten czas przerzuciłam się na Nikkora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc mam ochotę na heliosa jedynie ze względu na cudowny bokeh i możliwość przetestowania go do makro,bo z przykręconym odwrotnie KIT-em różnie bywa,a 50-tka nie szczególnie przypadła mi go gustu,chociaż trzeba przyznać,że niektóre portrety wyszły dzięki niej świetnie :)

      Usuń